Wykorzystanie instytucji spółki komandytowej w celu optymalizacji podatkowej oraz ograniczenia ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej

25 października, 2019

Spółki , Wszystkie

Spółka komandytowa jest jedną ze spółek osobowych, która została uregulowana w ustawie z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 505 z późn. zm., dalej: k.s.h.). Niniejszy artykuł ma na celu ukazanie w jaki sposób, przy wykorzystaniu tej formy prowadzenia działalności gospodarczej, można osiągnąć optymalizację podatkową zarządzanego przedsiębiorstwa oraz jednocześnie ograniczyć ryzyko gospodarcze prowadzonej działalności.

Z punktu widzenia podatkowego i trochę upraszczając, to co różni spółki osobowe od spółek kapitałowych (np. sp. z o.o.) jest tzw. „podwójne opodatkowanie” tych drugich. W pierwszej kolejności opodatkowane są przychody spółki kapitałowej, tj. spółka będzie musiała zapłacić CIT. Następnie, jeżeli wspólnicy podejmą uchwałę o podziale zysku (wypłacie dywidendy) również taka dywidenda będzie podlegała opodatkowaniu.  Mówiąc inaczej, z ekonomicznego punktu widzenia, ten sam przychód będzie podwójnie opodatkowany, co sprawi, że dana osoba, która wybrała taką formę prowadzenia działalności gospodarczej, co do zasady, otrzyma mniejszy zysk „na rękę”.

Jeżeli ten sam Kowalski, zamiast np. zakładać spółkę z o.o., wybrałby jako formę prowadzenia działalności spółkę komandytową sytuacja byłaby inna. Miałby on wybór pomiędzy ogólnymi formami opodatkowania, ale w takim przypadku nie wystąpi wspomniane podwójne opodatkowanie, co, przynajmniej zasadniczo, podatkowo powinno być dla niego korzystne. Problem polega na tym, że spółka komandytowa, inaczej niż spółka z ograniczoną odpowiedzialnością czy spółka akcyjna, nie może mieć tylko jednego wspólnika. W spółce takiej powinien istnieć co najmniej jeden wspólnik, który odpowiada bez ograniczeń za zobowiązania spółki (komplementariusz) oraz co najmniej jeden wspólnik, którego odpowiedzialność jest ograniczona (komandytariusz). Przede wszystkim to komplementariusz prowadzi sprawy spółki oraz ją reprezentuje. Tym samym, jeżeli Kowalski wybrałby tę formę prowadzenia swojej działalności gospodarczej, to może z jednej strony uzyskałby wyżej wspomniane korzyści podatkowe, jednak naraziłby się jako komplementariusz na nieograniczoną odpowiedzialność za zobowiązania spółki komandytowej. Należy pamiętać, że w przypadku spółki z o.o. wspólnik nie odpowiada za zobowiązania spółki, a odpowiedzialność ponieść za takie zobowiązania może co najwyżej członek zarządu, przede wszystkim w sytuacji, w której nie złoży na czas wniosku o upadłość spółki.   

Mogłoby się zatem wydawać, że osoba wybierająca formę prawną prowadzonej przez siebie działalności musi wybrać pomiędzy niższymi podatkami i nieograniczoną odpowiedzialnością za zobowiązania spółki a wyższymi podatkami oraz ograniczoną odpowiedzialnością.  Jednak obie korzyści można uzyskać przez „połączenie” tych dwóch rodzajów spółek. Osoba powinna jednocześnie założyć zarówno spółkę komandytową i spółkę z o.o. W spółce z o.o. zostałaby jedynym wspólnikiem i jednocześnie jedynym członkiem zarządu. W spółce komandytowej natomiast byłaby ona komandytariuszem uprawnionym, zgodnie z umową spółki, do większości jej zysku. Założona spółka z o.o. tymczasem uzyskałaby status komplementariusza. W ten sposób dana osoba osiągnie zarówno optymalizację podatkową, jak i ograniczoną odpowiedzialność za zobowiązania spółki.  

W celu uzyskania szczegółów zapraszamy do kontaktu z Kancelarią.